piątek, 7 listopada 2014

domek dla lalek, elektryka, parter

No i się zaczeło :)
Na początku postanowiłem zamknąć dół, aby to zrobić należało dokończyć malowania góry ...
I tak zadzwoniłem po ekipe która bardzo sprawnie po starannym, maskowaniu przeprowadziła natryskowo (sic) proces malowania :)


i tym samym zakończył się najbardziej czasochłonny i brudny etap prac nad wnętrzem domku dla lalek.
Postęp prac tak mnie zainspirował iż rozpocząłem poszukiwania tapety na górę ... wcale nie jest to proste, bo mało jest tapet z delikatnym wzorem, a własnie czegoś takiego szukałem. Udałem sie do mojego ukochanego LM gdzie dają możliwość pobrania próbki 50 cm :) bezkosztowo - zważywszy na zapotrzebowanie można pobrać dowolny wzór!
Przebierałem strasznie wśród wielu, ostatecznie trafiłem na moj typ :)

Po pracach strategicznych i zaopatrzony w powyższą tapete mogłem spokojnie przystąpić do tworzenia światła na dole - bez tego zamknięcie podłogi jest nie wykonalne
A więc słów kilka o kinkietach:

składniki
kabelek 12v
rurka stalowa etc
drut
cukierek - opakowanie służy za żyrandol
nakrętki do wody ... :)
1 nit :)
i po krotce proces przebiega tak


najpierw dociąłem, nawierciłem i pomalowałem nakrętki,
następnie z opakowania po cukierku odciąłem rant i wywierciłem otwór w który został wklejony nit, całość obkleiłem blaszką / alternatywnie aluminiowa taśma klejąca i klosz gotowy.


Teraz pozostało tylko zlutować kabelek ze ściany nałożyć rórkę wygiąć dołożyć drut na którym klosz będzie "wisiał" i ...

lampa gotowa :)


Niestety sposób i efekt końcowy mnie nie do konca zadowolił dlatego też, druga lampa tego pokoju została oparta na masie plastycznej w którą "wtopiłem" kabel. Pozwoliło mi to lepiej ukształtować ramię lampy a także pobawić sie w mini patern. Mea culpa nie ma zdjęć z procesu 2 lampy jest tylko efekt który pod koniec posta pokażę ... ;)

przymierzyłem podłogę i ustawiłem dla wygody domek dla lalek wyżej, parę fot z wnętrza


po nałożeniu podłogi dociąłem ściankę od łazienki (trochę nie wyszło, ale sza - bedziemy maskować niedociągnięcia listewkami

Na koniec kilka zdjęć zapalonego dla testu oświetlenia


na maskownicy :) obu lampek - farbą zrobiłem kropi dla ... bajeru :)

a ostatnia z serii (dla której w ferworze walki nie ma zdjęć warsztatowych) wyglada tak


CDN...

4 komentarze:

  1. Pytania techniczne (jeżeli można):
    Z czego zrobione są ściany domku?
    Z jakiego drewna robione są mebelki?
    Jakiego kleju używa Pan do łączenia elementów?
    Skąd wziąć takie małe zawiasy (do drzwi i okiennic)?

    OdpowiedzUsuń
  2. ściany to najprostsza "Płyta wykończeniowa HDF LAKIEROWANA" kupiłem w leroy merlin 1,5 mm grubość - tytko tutaj jest konstrukcja podwójna a w srodku listewki 3x2 patrz=> http://1.bp.blogspot.com/-I_YbB4hqnqU/UwXOaZiOEnI/AAAAAAAAAhw/s-WnAjC1EQU/s1600/DSC033302.JPG
    - troszke jak konstrukcja szkieletowa w budownictwie :)
    Meble do przede wszystkim sosna, sklepjki deseczki co tam pod ręką. Obecnie mam fornir i bede sie bawił z fornirowaniem - tak wiec mozna powiedzieć każdy materiał jest dobry :)
    Używam Patex waterproof do drewna - od razu kupiłem 1 l butelke :) i tak juz jedna zeszła
    zawiasy kupiłem np tuhttp://smalldreams.pl/zawias-katowy-2szt.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odpowiedzi. W przypadku pytań pozwolę sobie jeszcze czasem się odezwać. Pozdrawiam i gratuluję świetnego wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak bede umiał .. to odpowiem :), za słowo uznania dziękuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń